Ulotność
Oto się rodzi wobec świata nowa bajka, nowy sen.
Nie będzie skrzatów, krasnoludów, tylko nastrój, tylko dźwięk.
Jeżeli serca wam nie spłoną, to na darmo szukam słów.
Jeżeli zadrżą i załkają, to w poezji mieszka Bóg.
Niech pada deszcz, niech wieje wiatr.
Ulotność spraw zostaje w nas.
Z moich wieczorów uzbierałem meteorów srebrny kurz.
Z moich podróży same kształty, które tworzą ciepły ton.
Wszystko przynoszą wam i daję, jak pachnący, jasny chleb,
Byśmy się wzajem przekonali jak smakuje nowa pieśń.
Niech pada deszcz, niech wieje wiatr.
Ulotność spraw zostaje w nas.
Piotr Rogucki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz