Mój los
Patrzę przez lornetkę
na człowieka patrzącego na mnie przez lornetkę:
to mój wróg.
Często rozmyślam o myślach
kobiety myślącej o mnie
obok kolejnego roku.
To moja kochanka.
Kolor jej snu ma barwę mojej ciemnej krwi.
Krąg moich snów to krągłość jej bioder.
To nasze przymierze.
Dopiero ostatniego wieczora odkryłem
drogę na skróty przez podwórza i ciernie,
zamiast szerokiej drogi, którą zawsze szedłem ku niej.
To mój los.
Jehuda Amichaj
przełożył Tomasz Korzeniowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz