Marina Podgaevskaya |
Z zakrętu, z drogi nagłej
daj głowę lokami lekką:
Obłok,
daleko,
jakby wzroku przyczyniał
od wierzchołka do podnóża górę całą
przenosi.
Tak wierzysz; wiatrak przeżegnał cię i urzekł.
Odczyniam wzdłuż nóg twoje ciało.
Zdejm trzewik, wyjmij z pięty usterkę
mili,
z zakrętu z drogi nagłej
oset.
Patrz: Krzak ziemniaka wykwiecił z twego przeoczenia
lilię -
__________________
kwiat
za ciebie wytknął złoty języczek uwagi.
Julian Przyboś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz