Marc Chagall |
(z Alchemii)
Tak cicho tylko nietoperz lub sowa
noc w skrzydłach niesie i otwiera ciemność,
bym przez sen nocy wszedł w noc równoległą
i wzniósł się ponad
mrok wyobraźni, gdzie słowa ponowa
lśni blaskiem takim, że tropy gwiazd bledną
i dziwun słowa słów otwiera ciemność,
bym wzniósł się ponad
słów zadziwienie, a słowa od nowa –
w poprzek logiki – dziwią się wraz ze mną,
że w nich poezja, co otwiera ciemność
i wznosi ponad…
W sen nocy słowo gwiazd drżenie wplątało.
Drży w metaforze wyobraźni zając.
Adam Kawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz