Jestem przy tobie Koń za rzeką wzdycha
siano się sypie z sianokosów jutrzni
i sad niebiosom zamiast ptasiej żółci
podaje jabłko na porannej włóczni
Jestem przy tobie Kain przy Kainie
jako że Abel zabit jest i spalon
Na szyi twojej i na mojej szyi
jego popioły oprawne w medalion
Jestem przy tobie ostrze obok ostrza
pomiędzy nami nasz los piórko trawy
Reszta: świat niebo jak lalka najprostsza
będzie oddana starcom do zabawy
Tadeusz Nowak
PS. Dziękuję:)
Jest taki wiersz, a może nawet Psalm Tadeusza, na pewno Marek go śpiewa zaczynający się od słów: "Nie wiem nie wiem o trawie, będę Ci śpiewał o niej, Póki się nie dopasą do jutrzni kare konie, O wodzie wiem że płynie, płynąc przez wszystkie wieki..." trochę mi go tu brakuje. Gdy boli mnie smutek tego świata czytam Nowaka. Zawsze znajdę w nim krew, która nie jest krwią.
OdpowiedzUsuńAleż ja go mam u siebie na YouTube i uwielbiam go!:)
OdpowiedzUsuńHa! Chciałam sobie tu dziś wierszami pobluzgać, ale Ty, Nowak i Grechuta pokrzyżowaliście mi plany - i już mam uśmiechniętą gębusię:]
Będzie psalm! Zaraz go wkleję. Nawiasem mówiąc powinien mieć on nazwę "Psalm radosny";)