Jan Stanisławski - Topole nad wodą - 1900 |
Topole jak winogrona
na starym srebrze
pochmurnego nieba
może tu zostanę
naprawdę
co mi potrzeba
tutaj jest dziewczyna
która przeszła
i ruchem najpiękniejszym
w tej chwili
na ziemi i niebie
włosy odgarnęła
spłynęły ze światłem
na strome ramiona
górą dymią
w popiele nieba
zostanę tutaj
naprawdę
nic mi nie trzeba
Cienie na ścianach
głuchych kamieniczek
i jasny cień
na balkonie
znów bije serce
co umarło w obcej
jak gwiazda Weronie
Tadeusz Różewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz