Antyfona do jabłka robaczywego - Adam Ziemianin

Vladimir Kush
Antyfona do jabłka robaczywego

kto cię skazał na robaka
w środku lata
kto wymyślił te tortury
już na drzewie
chorobliwie rumiane
dojrzewasz w okresie
międzywojennym
połączone pępowiną gałęzi
ale już za chwilę
drzewo natchnione wiatrem
wyrzeknie się ciebie
upadniesz jak inne
niedaleko od jabłoni
a robak twój gość nieproszony
w chwili sytości i samouwielbienia
będzie szeptał:
jesteś ze mną chore
lecz jakże dzięki mnie
wzbogaciło się twe
życie wewnętrzne
uwierzysz mu chcąc nie chcąc

Adam Ziemianin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz