Vladimir Kush |
Tyle Gwiazd
nam się podtyka. Byłem,
gdy spojrzałem na ciebie - kiedy? -,
daleko, przy
innych światach.
O te drogi galaktyczne,
o ta godzina, która
odważała nam noce
w ciężar naszych imion. Ja
wiem, to nieprawda,
że żyliśmy, to tylko
oddech krążył ślepo między
Tam i Nie-tu i Niekiedy,
oko niczym kometa śmignęło
ku Wygasłemu, w wąwozach,
gdzie się dożarzyło, stała
piersiasta Historia,
po której w górę i w dół,
i w poprzek pięło się już, co
jest albo było albo będzie -,
wiem,
wiem i ty wiesz, wiedzieliśmy,
nie wiedzieliśmy, przecież
byliśmy tu a nie tam,
i niekiedy, gdy
stała między nami tylko nicość, odnajdywaliśmy
w pełni drogę do siebie.
Paul Celan
przekład Jacek Buras
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz