Idą skrzywdzone idą w dół po stoku - Osip Mandelsztam

***

Ilja Repin - Refusing Confession - 1885
Idą skrzywdzone, idą w dół po stoku,
Jak nocą z Rzymu gniewni plebejusze,
Staruchy owce – Chaldejczycy w mroku,
W kapturach mgły, z ciemności gnane dusze.

Tysiące ich – i nic się nie ostanie,
Jak suchy płot, włochatych nóg tysiące,
A muszą drżeć i biec w kudłatej pianie.
W ogromnym kole szprychy wirujące.

A trzeba im: cara na Awentynie
I siedmiu wzgórz, owczego w czerni Rzymu,
Szczekania psów i ognisk na równinie,
I ciepłych szop, gorzkiego w szopach dymu.

Zieloną ścianą chruśniak im się kładzie,
Namioty sotni ciężko na nie runą.
Święty jest nieład, idą gdzieś w nieładzie
I czarną falą spływa po nich runo.

Osip Mandelsztam
przełożył Jarosław Marek Rymkiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz