Drzwi - Tadeusz Różewicz

Drzwi

W ciemnym pokoju
na stole stoi kieliszek
czerwonego wina

przez otwarte drzwi
widzę krajobraz dzieciństwa
kuchnie z niebieskim czajnikiem
serce Jezusa w cierniowej koronie
przeźroczysty cień matki

w okrągłej ciszy
pianie koguta

pierwszy grzech
czarne ziarno
w owocu gorzkawe

pierwszy diabeł różowy
poruszający półkulami
pod jedwabną suknią
w kwiaty

uchylają się
w oświetlonym krajobrazie
trzecie drzwi
a za nimi we mgle
w głębi
trochę na lewo
albo w środku
widzę nic

Tadeusz Różewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz