fot. Sierioży Jesienina z 1922 r. |
przyjaciołom Rosjanom szczególnie poetomW Petersburgu w smutne białe noce
gdy się kocha i pije i bije
kiedy serce w piersi się szamocze
ty w pościeli bezmyślnie się wijesz;
A za Ural gna trojka przez błonia
pewnie wiozą jakiegoś skazańca,
ty za ostatni grosz pijesz koniak,
prostytutki zapraszasz do tańca.
Gdy już resztkę majątku przepijesz
nawet kurwa nie da ci na kreskę;
to jest Rosja co kocha i bije
od Bajkału po morską Odessę.
W końcu w łeb sobie palniesz. Cóż z tego!
Wszak umierać to nam rzecz nie nowa*
i odejdziesz do świata lepszego
gdzie poeci, gdzie wiersze, gdzie słowa...
* - trawestacja pewnego, znanego może niektórym, wiersza
Tomasz Paweł Röhrich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz