Twoje są –
Dein ist – ach, kein Belohnen
Twoje są – ach, nie nagrody,
nie pytaj, co ci się przyda,
cierpisz – nazwy ani ochrony
cierpieniom nie potrzeba.
Patrzysz – ach, żadnej formy
z tego, co się złamało,
raz są żarty, raz chłody,
lecz nic, co sens by miało.
Nosisz – ach, nie znaki,
z których saga się rodzi,
król jakiś, dziecko jakieś
z góry skądś przychodzi,
w którym ból i udręka
i co się śmiercią zdaje
w splot się łączy szczęścia,
cudowny niespodzianie.
Twoje są sny i marzenia,
a kiedy to cię złamie,
wśród szumu i milczenia
oblicze szklane.
Gottfried Benn
przełożył Andrzej Lam
Twoje są – - Gottfried Benn
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz