Życie jest średnie - Maciej Zembaty

Życie jest średnie

Miałem kiedyś prosperitę
Samochody, willę, psa
Wystarczyło pysk otworzyć
By pieczony gołąb wpadł
Dzisiaj wózkiem inwalidzkim
Wolno toczę się przez świat
Mieszkam kątem tu w hospicjum
Nie mam nawet na M2

Życie jest średnie
Ani dobre, ani złe
Wspinasz się w górę
Żeby znaleźć się na dnie

Tancereczka - panna Iga
Z teatrzyku "Ananas"
Była moją utrzymanką
I kochanką jakiś czas
Iga zgniła na Powązkach
A ostania miłość ma
To urocza, starsza pani
Nie przeszkadza mi jej garb

Życie jest średnie...

Zażerałem się kawiorem
Jadłem co dzień chateaubriand
Piłem koniak, piłem whisky
W lepszych knajpach a la carte
Dziś w kaszance odnajduję
Smak kawioru z dawnych lat
Piję rad brzozową wodę
Gdy w kieszeni rentę mam

Maciej Zembaty

Maciej Zembaty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz