Odwiedziny - Marek Skwarnicki

Odwiedziny

Mamy dla siebie tylko 5 minut.
Siadła przy łóżku i patrzy mi w oczy.
Pyta - czy czegoś potrzebujesz?
Nie ruszam się, by nie poplątać
tych wszystkich rurek i kabli
[...]
Niczego nie potrzebuję - odpowiadam
- Przyniosłam ci pomarańcze -
Pojawia się pielęgniarka.
- Bądź dżentelmenem, nie odchodź pierwszy -
żegna mnie wstając.

Marek Skwarnicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz