Zmiany - Wojciech Bonowicz


Zmiany

Coś zmienia się. Na oczach wszystkich
chłopcy drzewu wyłamują ręce.
Judasz opowiada o Bogu. Albo to ktoś inny.
Cały wiersz to pognieciony papier.
...
Jezu jaki ten świat zrobił się. Podobny do śmierci.
Wyniesiono liście. Cisza się rozgląda.
Zasypiają znów ci którzy się zbudzili.
Zapadają w sen ci którzy przyrzekali czuwać.

Wojciech Bonowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz