Westalka i kot - Stefan Grass

Chelin Sanjuan
Westalka i kot

Miałaś być moją Westalką, kapłanką
Świętego ognia domowej miłości.
Nagle wdarł się czarownik do świątyni
W kota cię zmienił na me pocieszenie

Twe kołysanki do snu mi mruczałaś
W kłębek skulona na puchu pierzyny.
Ale gdy śniłaś o blasku księżyca
Ja wędrowałem po pustych ulicach.

Odeszłaś nagle. Ucichło miauczenie.
Błądzę samotnie po głuchej świątyni
Chciałbym przywołać kota i Westalkę
Mieć święty ogień i senne mruczenie.

Kot, by pilnował domowe ognisko;
Westalka, by mi mruczała miłosne
Zaklęcia i przytulona do mych snów
Owinęła nas w ciszę życia razem.

Stefan Grass

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz