Maska - Marian Ośniałowski

Maska
"nierozkwitnięta młodość mija"
Eluard
Napiszę do nikogo
gałązką sosnową list;
nie ufaj wielkim słowom,
pod nimi nie ma nic.

Lęk nocy rozwłóczy w przestrzeni
król olch,
za nim w muzyce los zmieni
dur w mol.

Bursztyn i rubin, i zórz teatr,
fioletowa podróż chmur.
Nie każda miłość zabija,
nie każda miłość jest złą.

Z tych wszystkich lat, które przeżyłem,
osad na rękach, brud i krew.
Miejsce samotnych spacerów cmentarz.
Nie zdejmę maski, dumy bluff,

"Przeminie młodość nierozkwitnięta".

Marian Ośniałowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz