Chmury
Nie ma na świecie ani jednej rzeczy
co nie byłaby chmurą. Katedry - chmurami,
choć wzniesione są z głazów. Biblijne kryształy
czas także spłaszczy. Chmurą - „Odysea”,
zmienna jak morze; ilekroć ją czytasz,
co innego znajdujesz. I odbicie
twojej twarzy już odkształca się w szybie,
a dzień staje się mrocznym labiryntem.
Z dnia na dzień odchodzimy. W jakiej chmurze
spiętrzonej, co niknie o wschodzie słońca,
odnajdujemy siebie. I bez końca
kształty róży przechodzą w inną różę.
Jesteś chmurą i morzem, jesteś zapomnieniem.
Jesteś wszystkim, co oddałeś na stracenie.
Jorge Luis Borges
przełożyła Krystyna Rodowska
znowu Ci coś zabrałam:)
OdpowiedzUsuńmogę chociaż pomachać i pozdrowić
dzięki Magda:)*
Odmachuję i posyłam w Twoim kierunku całą chmurkę uśmiechów, serdeczności i buziaków:***
UsuńPrzeszczęśliwa jak zwykle, kiedy Cię tu widzę i mogę się do czegoś przydać:)
Dzięki, Signe, że jesteś:)*