Śmierć anioła
Nad grobem szlachetnego pana
ni wdowa po nim zapłakana,
ni przyjaciele nie bywają już.
Lecz jakaś nieznajoma postać
nie może się z tym grobem rozstać
od zórz porannych do wieczornych zórz.
Czemu tak płacze, łka dlaczego?
Kim był ten obcy dla zmarłego?
Któż na pytanie to odpowie, któż...
Aż nagle z worka wyszło szydło -
wiatr targnął płaszczem, odkrył skrzydło.
Ach, to po zmarłym płacze Anioł Stróż.
W odwiecznych księgach i rocznikach
nie notowano nieboszczyka,
po którym by tak płakał Anioł Stróż,
po którym czuwałby przy grobie
i ciągle we łzach, i w żałobie -
już mu bez niego istnieć ani rusz.
Nawet odrzucił nowy przydział -
czegoś takiego Bóg nie widział,
więc Go ogarnia na Anioła gniew.
Stróż Anioł Boga się nie boi -
nad przyjaciela grobem stoi,
choć na niebiosach Stwórca marszczy brew.
Nad grobem jasna twarz Anioła,
a czarne chmury dookoła,
zza chmur wygląda gniewna Pana twarz.
Z odkrytą głową Anioł boso -
rozpaczy po człowieku posąg -
wciąż przy mogile jego pełni straż.
I poty w żalu trwa serdecznym,
aż ulitował się Przedwieczny
i z czoła Jego gniewu obłok znikł.
I nieśmiertelność mu odbiera,
i pada Anioł, i umiera...
A nad Aniołem już nie płacze nikt.
Jeremi Przybora
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńCzy ma Pani może ten utwór w wersji audio?
Bardzo mi na nim zależy, a wręcz niezmiernie!:)
Będę równie niezmiernie wdzięczny za jakąś wiadomość zwrotną.
Mój e-mail: kalisz7@o2.pl
Pozdrawiam
Marcin Kalisz
Przepraszam, że odpowiadam tak późno i na dodatek nie mogę pomóc, bo komentarz przeczytałam od razu i później dość długo próbowałam coś znaleźć, ale niestety... Szkoda. Sama chętnie bym posłuchała!
UsuńTym bardziej, że nie wierzę, że nie ma takowej wersji. Może źle szukałam? Fakt, jestem ostatnio zupełnie bez formy, bo już ponad tydzień trzyma mnie wyjątkowo ciężka grypa. I wcale nie chce puścić:/
Pozdrawiam:)
A, przepraszam moze wie Pani moze cos o powstaniu tego utworu albo ma datę jego opublikowania? Albo moze jakieś linki co do piosenek Przybory i ich tematyki? Potrzebne mi to do prezentacji maturalnej, więc prosiłabym o szybką odpowiedź. Gdyby miala Pani cos więcej o tym utworze byłabym wdzięczna. Z góry bardzo dziękuję.
UsuńPrzykro mi, ale nie mogę nic pomóc. I przepraszam, że tak późno odpisuję. Byłam zajęta i nie było mnie przez tydzień na blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)