Pożegnanie
Na polach spokój wielki
i szafirowa pogoda.
Pod lasem dokwita wrzos.
Będzie niedługo zima!
Przeciąg świeży jak woda,
firankę w oknie wydyma,
na szybach pełno os;
pachną papierówki i muszkatelki,
pachnie suchymi grzybami...
Wrześniowe słońce plami
biel chłodnych pokoi,
po kątach się uśmiecha
na pożegnanie,
a w dzbanie
więdnie gencjany wiecha.
Będzie niedługo zima!
A tam - za górami, za lasami,
Czekają wszyscy moi,
Wszyscy jedyni, ci sami,
Których już nie ma...
Na lasach szafirowa pogoda...
Maryla Wolska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz