"...niebo gwiaździste nade mną,Widzę co nocy bezdeń czarniawą
prawo moralne we mnie..."
I.K.
W górze nad nami,
Niebo ogromne z mgławic kurzawą
Drżące gwiazdami.
Strachem przejmuje głębina wieczna,
Czarny jar boga,
W wichrze tworzenia rozwiana mleczna
Słoneczna droga.
Lecz przerażenie większe porywa,
Gdy spojrzę w siebie,
Bezprawnych orbit spieniona grzywa
Jaźń mą kolebie.
Tam nie wirują mgławice, ziarna
Narodzin wielu,
Noc nieprzejrzana, bez dna i czarna
Immanuelu!
Jarosław Iwaszkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz