Tam, dokąd płynę
(Crossing the Bar - 1 przekład)
Zachodu łuna; i wieczorna wschodzi
Gwiazda; i jeden jasny głos mnie woła.
O, niechże fala - gdy wyruszę w łodzi
Tam, gdzie bezmiar dokoła
Jakoby we śnie i z tak pełną,
Że już nie burzy się ni pieni, siłą;
Gdy wraca w bezmiar to, co w tej głębinie
Bezmiernej się zrodziło.
Zmierzch będzie i dzwonu wieczorne konanie;
A potem wszystko mrok okryje nagle!
Niech to nie będzie smutne pożegnanie,
Kiedy rozwinę żagle.
Choć się rozwieje Czas, choć Przestrzeń znika
Daleko za mną, ufam: w tę godzinę
Twarzą w twarz ujrzę mojego Sternika
Tam, dokąd płynę.
Sir Alfred Tennyson
przełożył... ?
Prawdopodobnie przełożył Zygmunt Kubiak
OdpowiedzUsuń