Tadeusz Makowski - Dziewczynka z gruszkami |
Pozwoliwszy, by mądrość przejęła całą miłość,
Ojciec wychodzi tyłem, na palcach. Połać światła
Nachodzi dziecko smutne i nieśpiące jeszcze,
Drzwi zamykają się, westchnienie. Szary jak rękawica
Zmierzch napawa go niechęcią. Zdawałoby się,
Że mądrość surowa przejmie całą miłość
I będzie rozrywką nawet dla smutnego gaju
Za oknem, skąd wzgardliwe pohukiwanie sowy
Nachodzi dziecko smutne i nieśpiące jeszcze.
Nie śpi, z bólem w sercu leży nieruchomo,
Nie będzie krzyczeć, bo jeśli ktoś usłyszy,
Pozwoli, by mądrość przejęła całą miłość.
Pokój pod nim wypełniony ludźmi.
Ich rozmowa, dyskretna zmiana tonu, chłodna treść,
Nachodzi dziecko. Smutne i nieśpiące jeszcze
Ból i mądrość więcej nic. Krzyk obudziłby
Przecież cały świat z zimowego snu,
Pozwoliłby mądrości być. Cała miłość
Nachodzi dziecko smutne i nieśpiące jeszcze.
James Merrill
tłum. Maciej Nowak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz