Kolumbowie 70
My urodzeni nie w czasie
Z zawziętością
Nie chcemy
Wydorośleć
Spijając herbatę
Po spelunach
My urodzeni
Z marzeniami
Wykształtowanymi
Relanium
My obciążeni
Szukamy zdrojów
A mamy rynsztok
My nieprzystosowani
Wykruszamy się
Jak chleb
My zwariowani
Żeby tylko niebiosa
Nas chciały
Tomasz Kościkiewicz
Potencjał wiersza większy, niż na miano dobry.
OdpowiedzUsuńTak. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo miła niespodzianka. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za piękny wiersz. Pozdrawiam:)
Usuń