Wilk Stepowy
Ja, wilk stepowy gnam bez końca,
Świat pod całunem śniegu legł,
I nigdzie sarny ni zająca,
A nawet kruk z gałęzi zbiegł.
W sarenkach jestem zakochany,
Ach, gdybym chociaż jedną miał,
Wziąłbym ją w zęby, wziąłbym w łapy,
I przy niej rozkosznie się grzał.
Ach, jaki byłbym dla niej czuły,
W jej uda kłami bym się wpił,
Jej krew chłeptałbym aż do syta,
A z żalu bym po nocach wył.
Wystarczyłby mi nawet zając,
Kawałek grzbietu, jeden skok;
Czyż wszystko mnie już opuściło,
Co rozwesela życia mrok?
Siwieje mi już włos ogona,
I bystrość oka przyćmił czas,
Przed laty zmarła moja żona,
Więc gnam za sarną w ciemny las.
O sarnach marzę i zającach,
Pragnienie gaszę lodu krą,
Zimowy wiatr po nocach pląsa,
Zanoszę diabłu duszę mą.
Hermann Hesse
tłum. Gabriela Mycielska
Wilk Stepowy - Hermann Hesse
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo, bardzo. T.Tomys
OdpowiedzUsuńPrawdziwy wilk stepowy.
Usuń