Czytelnik - Wallace Stevens

Czytelnik

Całą noc siedziałem i czytałem książkę,
Siedziałem i czytałem, jakby w książce
Z mrocznymi stronami.

Była jesień, spadające gwiazdy
Zakryły wysuszone kształty, które
Przycupnęły w świetle księżyca.

Czytałem bez zapalonej lampy,
Jakiś głos mamrotał: "Wszystko
Powróci kiedyś do zimna,

Nawet aromatyczny muszkatel,
Melony, cynobrowe gruszki
W bezlistnym ogrodzie".

Na mrocznych stronach nie było druku
Z wyjątkiem śladu płonących gwiazd
Na mroźnym niebie.

Wallace Stevens
przełożył Jacek Gutorow

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz