Łuki romańskie
We wnętrzu ogromnego kościoła romańskiego cisnęli się turyści.
Rozpościerało się sklepienie za sklepieniem bez prześwitu.
Drgało kilka płomyków świec.
Objął mnie anioł bez twarzy
i zaszeptał przez całe ciało:
„Nie wstydź się tego, że jesteś człowiekiem, bądź dumny!
W twoim wnętrzu otwiera się sklepienie za sklepieniem bez końca.
Nigdy nie będziesz gotowy i tak jest słusznie.”
Byłem ślepy od łez
i wyprowadzono mnie na buzującą od słońca piazzę
wraz z Mr i Mrs Jones, Panem Tanaką i Signorą Sabatini
a we wnętrzu ich wszystkich otwierało się sklepienie za sklepieniem bez końca.
Tomas Tranströmer
przełożył Leonard Neuger
Ja tam liczyłem na Różewicza. . .
OdpowiedzUsuńA ja nieodmiennie na Zagajewskiego. Jednak na drugim miejscu był Tranströmer a na trzecim Adonis. Bardzo lubię poezję skandynawską, więc się cieszę:))
OdpowiedzUsuń