III. - Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

III.

jesień już Panie a ja nie mam domu oprócz
niezbędnych rzeczy w których niezgorzej się mieszka
oprócz niezbędnych rzeczy nie potrafię niczego
udźwignąć choć staram się uwolnić od przeszłości

gdybym natomiast dysponował kilkoma pokojami
w jednym na pewno zamknąłbym grzech
niechby nie rozrabiał kiedy wychodzę z kościoła
św. Stanisława Kostki o gdybym dysponował

widnym pokoikiem nie byłoby mnie tutaj

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz