Spalenie
To prawie przekreśla mój strach śmierci,
Powiedziała moja ukochana, kiedy myślę,
Że będę spalona. Gnić w ziemi,
Wstrętny koniec, ale buchnąć płomieniem —
Zresztą mam już wprawę,
Płomieniałam miłością i gniewem tyle razy w życiu,
Nic dziwnego, że to ciało jest zmęczone,
Nic dziwnego, że umiera.
Mieliśmy wiele radości z mego ciała. Rozsypcie prochy.
Robinson Jeffers
tłum. Czesław Miłosz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz