Panie lata
panie lata umrą jak róża
i kłamstwo
panie lata będą kochały
pod warunkiem że ceną nie będzie
wieczność
panie lata
mogłyby kochać każdego;
nawet ciebie mogłyby kochać
pod warunkiem że starczy
lata
ale zima zawita także
do nich
biały śnieg i
siarczysty mróz
i twarze takie brzydkie
że nawet śmierć się
odwróci
i skrzywi
nim je
weźmie.
Józef Czechowicz
Witaj,
OdpowiedzUsuńno cóż Czechowicz, lato i prawda przemijania. Bardzo smutny i konkretny ten wiersz. Nie pozostawia złudzeń. Ale to piękny wiersz. Na pewno nie o przemijaniu. Raczej o mijaniu się z rzeczywistością, lub porami roku, jak kto woli.
Lubie to, czyli łapka w górę.
Pozdro. Pa
Witaj,
OdpowiedzUsuńtak, to prawda, że piękny, choć nie pozostawia złudzeń.