Leszek Sokół |
z inspiracji KR vel. BonnieJeszcze nie wybrzmiał ostatni taniec
w karnetach jeszcze miejsc kilka wolnych...
Koniec balu panowie i panie;
świat się pali płomieniem ogromnym.
Jutro pewnie w kryształowych salach,
hallach zdobnych w marmurowe stiuki
pijany sołdat będzie chamsko szalał
rąbał rzeźby, palił dzieła sztuki.
Nie drżyj, Katia, to jeszcze nie koniec;
wszak lejbgwardia nie sprzeda się tanio!
To nic, że Rassija we krwi tonie
jak żyliśmy tak pomrzemy za nią!
Jeszcze dzisiaj - białe lśnią mundury;
dajcie chociaż mazura przetańczyć!
Nim ciałami naprężą się sznury
i do nieba nas wniosą - na tarczy...
Tomasz Paweł Röhrich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz