Emerson
Ten rosły dżentelmen amerykański
składa tom Montaigne'a i szukać wychodzi
innej, nie mniej cennej przyjemności
popołudnia, co już wywyższa kraj płaski.
Do najgłębszego zachodu i jego przechylenia,
do widnokręgu, gdzie już się zachód złoci,
maszeruje przez pola, jak tej właśnie nocy
przez pamięć tego, kto tu opisuje, co trzeba.
Myśli: Przeczytałem oto dzieła fundamentalne,
a inne sam napisałem, których wagi
nie umniejszy mroczne zapomnienie. Bóg jakiś
udzielił mi tego, co śmiertelnym wiedzieć jest dane.
Przez cały kontynent kroczy moje imię;
nie żyłem. Człowiekiem chciałbym być innym.
Jorge Luis Borges
przekład Edward Stachura
Emerson - Jorge Luis Borges
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz