Cena piękna
Motyl, ten cud jedwabisty,
zanim się przepoczwarzył,
zanim się przeobraził
w barwną fascynację,
ileż pochłonął pędów,
kwiatów, liści i owoców?
Obliczyć koszt własny motyla,
to wszystko, co w nim teraz tęczuje,
tę cenę naszego zachwytu,
zaledwie drobny procent radości
od olbrzymiej sumy żalu.
Marian Piechal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz