Nigdy naprawdę - Stanisław Barańczak


Nigdy naprawdę

Nigdy naprawdę nie marzłem, nigdy
nie żarły mnie wszy, nigdy nie zaznałem
prawdziwego głodu, poniżenia, strachu o własne życie:
czasami się zastanawiam, czy w ogóle mam prawo pisać

Stanisław Barańczak

2 komentarze:

  1. Poetę dopadły wątpliwości, być może na skutek usłyszanych kiedyś słów, że poezja po Auschwitz jest niemożliwa... Nie martw się Poeto, masz prawo pisać, ponieważ w wierszu, jednym czy drugim, ktoś odnajdzie coś z siebie, ktoś zmówi modlitwę anonimowego N.N. lub wspomni czasy, gdy wszystkie prawa zastrzelono.

    OdpowiedzUsuń