Spacer z Chopinem - Agata Budzyńska

Spacer z Chopinem
Za oknem deszcz, Panie Chopinie,
Fortepian pana smutno gra,
Dawno wybaczył pan jesieni,
Że taki łzawy humor ma

Paryski bulwar zapłakany
I Place Concorde, i Plac Pigalle,
Pól Elizejskich rude kasztany,
Czy pamiętają jak pan grał?

A przecież Francja, przecież Paryż,
Mówią: to dla artystów raj,
Kwiaty na pana fortepianie
Więdną tak szybko niczym mgła.

Myśli krzyczące jak gladiole,
Czasu człowieka wierny pies,
Pan dobrze wiedział - nigdy nie wyschnie
Przez świat płynąca rzeka łez.

Każdej jesieni deszcz jest inny
I inne liście strąca wiatr,
A tylko smutek pana oczu,
Panie Chopinie, wciąż ten sam.

Agata Budzyńska

4 komentarze:

  1. W Agacie Budzyńskiej zakochałem się jakieś 3 lata temu. Jechałem w niedzielę wieczorem do Gdyni i słuchałem o niej w "Gitarą i pórem". Ten wiersz też jest trochę o jesieni. Niezwykle melencholijny i ten dziecinny przecież głos.
    A pan Chopin - smutny, z więdnącymi kwiatami na fortepianie, tylko deszcz i liście oraz łzy, każdej jesieni jakieś inne.

    Lubię, bardzo lubię "Aniołka" oczywiście w wykonaniu Agaty.
    :)
    P.S.
    http://www.agatabudzynska.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=151:za-oknem-deszcz-panie-chopinie-&catid=35:wszystkie-piosenki-&Itemid=57

    OdpowiedzUsuń
  2. Umarła tak bezsensownie. Szkoda...
    Tak. Naszym obowiązkiem jest pamiętać o jej piosenkach i nie pozwolić im milczeć. Ale słodki głosik Agaty aktualnie ma się nijak do mrocznych pomroczności mojej duszy. I dlatego musimy (poetka Budzyńska i ja) poczekać na lepsze czasy... Trudno. C`est la vie.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że wielu umiera bezsensownie i wielu również szkoda. Pomroczność zaś duszy u poety, nie jest czymś nienaturalnym, może nawet być czymś porządanym. Ważne są dla mnie te chwile, w których ktoś, (tu poetka np. Budzyńska), daje coś (tu głos, tekst, wzruszenie), innemu (tu mnie). To jest jak rozmowa, aktualnie już z zaświatów, na różne, czasem smutne,innym razem miłe i radosne tematy. I o tę rozmowę, w poezji, mi właśnie chodzi. Niezależnie od tego, kto, z kim i dlaczego umarł.
    :)am

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlatego tak bardzo kocham poezję - wiersze są moimi jedynymi przyjaciółmi. Mam pewność, że mnie nigdy nie zawiodą. I dlatego staram się spędzać z nimi cały swój wolny czas. Ufam im:)

    OdpowiedzUsuń