Edward Okuń - W cytrynowym sadzie - 1923 |
Oto zimą jabłonie,
oto gil w pąsie tonie.
Gil ma jak pestka serduszko.
Gil - zimowe jabłuszko.
Na korę jabłonek głupiutkie zajączki
sieczkami nakładają ślubne obrączki.
Jest nieruchomo i cicho dokoła,
czasem tylko gawron jak marszałek coś zawoła.
A w nocy znów błękitne pokłony
sad bije pełen lęku
nocy zimowej, wielkiej, białej sowie,
co siada na księżyca sęku.
Jerzy Harasymowicz
Jestem cały w tym ! Brak mi tej zimowej ciszy nastroju, spokoju w pejzażu i w świecie.
OdpowiedzUsuńJak każdy :) Powoli o zimach będziemy bajki opowiadać:/
OdpowiedzUsuń