Poezja - Borys Pasternak

Władimir Tarasenko
Poezja

Poezjo, będę się zaklinał
Tobą i skończę chrypiąc gniewem:
Nie krasomówcy butną miną,
Tyś lato na bocznych szynach,
Przedmieściem jesteś nie przyśpiewem.
Tyś duszna, jak ulica w maju,
Reduta nocna na Szewardina,
Gdzie chmury trwożny jęk wydają,
W rozsypce rozproszone płyną.
I w powikłaniu szyn się dwojąc,
Przedmieście tylko, a nie przedśpiew -

Ze stacyj pełzną w drogę swoją
Nie z pieśnią, lecz się wlokąc ledwie.
Ulewy kiełki grzęzną w grzędach
I długo, długo aż do świtu

Akrostych z dachów kapią rzędem,
Puszczając bąble w rymy przy tem.
Poezjo, gdy pod kranem truizm
Pusty, jak wiadra cynk dźwięczący,
To nawet wtedy w pędzie strugi
Zeszyt otwarty – strugo, sącz się!

Borys Pasternak
przełożył Seweryn Pollak

1 komentarz:

  1. Dziekuje serdecznie za zamieszczenie wiersza wielkiego Borysa Pasternaka, mistrzowsko przetlumaczonego na polski. Pasternak (obok naszego polskiego Wojaczka) to moj ulubiony poeta. Ja uwazam go za najwiekszego w ogole poete XX wieku, i jednego z najwiekszych w historii swiata. Arcyrzadki geniusz poetycki.Dziekuje ponownie.

    OdpowiedzUsuń