Paul Cezanne - Piramida z czaszek - 1901 |
Mam ciało, co więc z nim właściwie czynić,
Takim wyłącznym i moim jedynie?
Za cichą radość, że oddycham, żyję,
Komu, powiedzcie, wdzięczność swą odkryję?
Jam i ogrodnik, jam i kwiat szczepiony,
W ciemnicy-m świata nieosamotniony.
Na szkle wieczności już zostały cienie
Mojego ciepła i mojego tchnienia.
Już się na szkle tym utrwalają wzory
Niepoznawane od niedawnej pory.
Cóż, niech ściekają męty chwil i wrażeń -
Tych miłych wzorów nic już nie wymaże!
Osip Mandelsztam
przełożył Kazimierz Andrzej Jaworski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz