Sprzeciw - R.S. Thomas

Jean-Claude Desplanques
Sprzeciw

Potem czas na komentarz
zegara, potok prozy –
prąd głębinowy wszystkiej poezji.
Wsłuchujemy się w niego jak
rozbitek na bezludnej wyspie
wsłuchuje się w poszum
własnej krwi w muszelce.

To weź mnie za rękę,
kość z kości wyspy,
i patrząc mi w oczy,
powiedz, która to godzina
na tarczy miłości, bo
jesteśmy tu po to, by
obalać pewniki zegara.

R.S. Thomas
przełożył Andrzej Szuba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz