Łukasz Mierzwa - Korytarz |
(fragment XIII z tomu Cantos Ceremoniales)
XIII
Cóż mógłbym powiedzieć, nie dotknąwszy ziemi?
Do kogo bym się zwrócił, gdybym nie znał deszczu?
Dlatego nigdy nie byłem tam, gdzie byłem
i żeglowałem tylko po to, aby wracać.
Z tylu katedr zwiedzanych nie zachowałem
obrazka ani włosów, starałem się tylko
osadzić mocną ręką mój fundament,
bezrozumnie, rozumnie, obłędnie,
z pasją i w poczuciu równowagi: o każdej godzinie
zapuszczałem się na terytorium lwa,
poznawałem niespokojne wieże pszczoły,
toteż gdy zobaczyłem to, co zobaczyłem,
dotknąłem gruntu i błota, kamieni moich i piany,
istot, które rozpoznają moje kroki i słowa,
kędzierzawych roślin, które całują mnie w usta,
powiedziałem: : tutaj, stąd jestem i stanąłem nagi pod światło,
zanurzyłem dłonie w morskiej wodzie
i gdy wszystko już stało się przeźroczyste,
ułożyłem się spokojnie pod ziemią.
Pablo Neruda
przełożyła Krystyna Rodowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz