Kapusta w krokiecie - Miłosz Biedrzycki

Rafał Olbński
Kapusta w krokiecie

oczywiście, oczywiście
jeden z tych dni
kiedy świat się obraca
wokół osi Grodzka–Floriańska

bardzo uważnie
opuszczam nogi z chmury gdzie jestem
za każdym razem staram się
trafić w maciupeńki kwadrat Rynku

znajomi w milczeniu
przepływają o dwadzieścia centymetrów obok
zajęci własnymi
pulsującymi wzorami na szkle

fioletowy zmierzch kryje
pomarańczowe polewaczki
krańce olbrzymiej płaskiej przestrzeni
zaginają się i podnoszą

Miłosz Biedrzycki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz