Obciążenie - Czesław Miłosz

Obciążenie
Antoine Bourdelle - Monument Mickiewicza - 1917

Ten Mickiewicz, po co nim się zajmować, jeżeli i tak jest wygodny.
Zmieniony w rekwizyt patriotyzmu dla pouczenia młodzieży.

W puszkę konserw, która po otwarciu miga
scenami kreskówki o dawnych Polakach.

I katolicyzm, czyż nie lepiej zostawić go w spokoju?
Żeby zachowany był rytuał kropienia święconą wodą
i obchodzenia świąt i odprowadzania umarłych na
szanowane cmentarze.

Zawsze znajdą się tacy, którzy będą go traktować
poważnie, to znaczy politycznie.

Nigdy jednak nie sprzymierzałem się z tymi wrogami
Oświecenia, którzy słyszą diabła przemawiającego
językiem liberalizmu i tolerancji dla wszelkich innowierców.

Niestety stosowało się do mnie amerykańskie
porzekadło, zresztą ułożone w nieprzyjaznej intencji:
"Raz katolik, na zawsze katolik".

Czesław Miłosz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz