Katarzyna Bielec - Tory kolejowe - 2004 |
Skorumpowane dworce tęsknoty
kradną mi drogę i kradną myśli;
Krople na szybie jak wspomnień dotyk,
marzenia - życie, co się nie wyśni.
Drżą struny torów, deszczowe skrzypce
i salutują mijane drzewa;
noc moje życie zwraca na nice,
o zapomnianych miłościach śpiewa.
Przedział się zmienia w celę skazańca
przez krajobrazy wspomnienia płyną;
moja modlitwa w ziarnach różańca;
smutek jest celem, a nie przyczyną.
Wzrok się zespolił z zamgloną dalą
oślepł na życia spiżowy gotyk;
rozdartą duszę na nowo scalą
skorumpowane dworce tęsknoty.
Tomasz Paweł Röhrich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz