Z listu (II)
I jak tu popełnić samobójstwo droga pani
kiedy się już dawno nie żyje.
Bo jak można żyć w takim krochmalu naszych czasów.
Ani ręki z tego wyciągnąć by nacisnąć spust pistoletu
ani się w tym utopić.
A jak się patrzy na to wszystko Droga Pani
to czarno czarno czarno
jakby strajk wdów
Hania moja wyszła za mąż.
Będzie miała dziecko.
Cieszymy się wszyscy.
Ewa Lipska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz