Epilog - Zbigniew Herbert



Epilog

Rów w którym płynie mętna rzeka
nazywam Wisłą. Ciężko wyznać
na taką miłość nas skazali
taką przebodli nas ojczyzną

Zbigniew Herbert

7 komentarzy:

  1. komu ja gram? (...) fagotom deszczu - smutnym rynnom. . . - nie brzmi z*$@^*%#^ ?

    Cudowne! Uwielbiam słuchać tego jak czyta to sam Herbert!

    ps. dlaczego Epilog, ja to mam jako końcówkę wiersza "Prolog"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem! /boisie/ Sprawdź to jakoś lepiej.. dokładniej..., ok? Plizzzz plis plis plis, bo se tu siary narobię:/
    Ja to zrzynam z oficjalnej strony Gintrowskiego.
    No.
    BIER SIE DO ROBOTY! a HYŻO!!!
    ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1: http://img31.imageshack.us/img31/8109/dsc06351la.jpg

      2: http://img13.imageshack.us/img13/1023/dsc06352em.jpg

      3: http://img856.imageshack.us/img856/4333/dsc06353n.jpg

      Pierwszy wiersz z tomu Napis z 1969 (pamięci Ojca)

      Wysłałbym ci mp3 na @ bo mam jak sam Herbert to czyta - specyficzny głos - ALE TY NA MOJE NIE REAGUJESZ

      Usuń
    2. Dzięki za trud i wysiłek:*** Zaraz toto zacznę sprawdzać, jak przestanę wklejać:P

      Usuń
    3. Miałem pod ręką po czytałem setny raz "Potęgę Smaku". Zawsze czytam jak mnie nachodzi takie specyficzne uczucie z granicy smutku i czułości - Nie pytaj ;p

      Usuń
    4. Sprawdziłam:] A może to jest epilog Prologu:)) ...bo na końcu;p
      Jak to w zwyczaju epilogów bywa
      hehe
      ;)

      Usuń
    5. Może być i tak, w końcu jest pod gwiazdką ;p
      W przypisach nic nie ma tylko tyle, że ukazał się między 21 a 28 grudnia 1969 w Tygodniku Powszechnym ;p

      Usuń