Ultima Thule (fragment) - Tadeusz Miciński

Ultima Thule
(fragment)

Pani Wandzie Popławskiej...
Radosną Cię ujrzałem w cichym, winogradnym domu
wśród kwiatów i drzew, kiedy wieczorność rumiana
przypływa ze stepu... Wśród sosen wiekowych ogromu
wieczorną zorzą płonie lasów tajemnicza ściana
i gołębie latają... Księżyc, hamletując, marzy
nad śniącą rzeką – – a w sennych mgłach śmierć
rozśpiewana.
Na progu Cię ujrzałem świątyni: Madonna – czy też
Kurtyzana?

Tadeusz Miciński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz