Na mym lichym piecyku
Na mym lichym piecyku śpi kotek.
Oby mnie smutek nie ogarnął
i bym bez sensu nie bełkotał,
gdyby do Boga iść mi wypadło.
Jak we mgle potwór wielogłowy
zima puchowym pełza śladem -
wśród sinonosych mundurowych
obywatelem jestem, czy też rabem?
Attila József
przełożył Tadeusz Fangrat
Kot
OdpowiedzUsuńNiechby się rozgościli u mnie:
Kobieta, która myśleć umie,
Kot, co wśród książek lubi spacer,
I przyjaciele w wiernym tłumie,
Bez których chęć do życia tracę.
Guillaume Apollinaire
Dziękuję za wiersz:)
Usuń