Schadzka
Deszcz bez drzew... Namokłe siano...
Otwarcie gazu... Chmura smażona na patelni księżyca...
Mrużenie... Mruganie... Znikanie kształtów...
Cud, że nie potknęli się o taczki na cmentarną glinę...
"Lubi mnie pani?" - Owszem!
"Kocha mnie pani?" - Nie!
Vladimír Holan
przełożył Leszek Engelking
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz