W sprawie zapominania - Jan Zych


W sprawie zapominania

Są w jednym domu drewniane schody;
możesz je spalić,
muzyków upić winem i miodem,
żeby nie grali.

Możesz zaorać wąziutkie ścieżki
o zmierzchu siwym,
ażeby wyrósł łubin niebieski
albo pokrzywy.

Cały dom w pustkę przemienić możesz,
zasadzić głogi,
aby nie było o żadnej porze
powrotnej drogi.

Ale nie można odsunąć wspomnień
jak lampkę wina.
Ten co powtarza co dzień "zapomnę",
nie zapomina.

Zielem zarosną ścieżki, lecz pamięć
- nie ma ratunku -
pamięć powróci tymi schodkami
do pocałunku.

Jan Zych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz