Sonet IX (Sonety do Orfeusza)
Ten tylko, kto zdołał wznieść
lirę pomiędzy cienie,
może hołd zmienić w pieśń,
przeczuć jej brzmienie.
Kto z umarłymi mak
spożył, z ich plonu,
zachowa najżlejszy takt
i tchnienie tonu.
Choćby odbicie wodne
zmąciło kształty swoje,
n i e t r a ć o b r a z u.
Tylko w moim żywiole
stają się głosy od razu
wieczne, łagodne.
Rainer Maria Rilke
przełożył Mieczysław Jastrun
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz